Majówka w pracy, czyli globalne korporacje i lokalne kalendarze
1 maja przypadają moje urodziny. Data niezła, bo zawsze wypada w święto. W czasach szkolnych nie musiałam siedzieć na lekcjach, po studiach najczęściej wyjeżdżałam na tzw. długi weekend i zdmuchiwałam świeczki z tortu gdzieś w plenerze nad wodą. A skoro urodziny, to obowiązkowo impreza.