Marrakesz 20 lat później
Mniej turystów, mniej plastiku, mniej chińszczyzny. Tego było zdecydowanie mniej w Marrakeszu, dwie dekady temu, gdy odwiedziłam go po raz pierwszy. Na tamtą podróż patrzyłam oczami zachwytu, z dozą naiwności, z umysłem czystym jak biała kartka gotowa do zadrukowania wszystkim co nowe. Do Maroka przygotowywałam się bardzo skrupulatnie, co dzień przez trzy miesiące czytałam książki,