Król Wielkiej Brytanii, Karol III z wizytą w Kenii i Kanclerz Niemiec, Olaf Scholz z wizytą w Nigerii w ostatnich dniach października przypomnieli nam, dlaczego warto kierować swoją uwagę w kierunku afrykańskim. Nigeria do tej pory zasilała największą europejską potęgę gospodarczą dostawami ropy naftowej. Teraz głównym celem tego wyjazdu była konieczność poszerzenia grona dostawców gazu ziemnego dla niemieckiej gospodarki, w związku z wojną w Ukrainie i odwrotu od rosyjskich złóż. Ta sytuacja przyczyniła się także do wizyty polskiej głowy państwa w najludniejszym kraju Afryki Zachodniej w czerwcu ubiegłego roku. „Chcielibyśmy, żeby w przyszłości dostawy surowców
energetycznych do Polski z Nigerii były większe”
zadeklarował Prezydent RP.

Tego typu wytyczanie kierunków na makro poziomie politycznym przekłada się później na inicjatywy ułatwiające spojrzenie pod kątem bardziej praktycznym. Na naszym podwórku warto odnotować wydarzenie z ubiegłego miesiąca. 5 października podczas kolejnego Forum Biznesu organizowanego przez Polską Agencję Inwestycji i Handlu (PAIH) miało miejsce otwarcie Forum Polska – Afryka. Współpraca gospodarcza Polski i krajów Afryki stale rośnie w ostatnich latach. Trend ten będzie się tylko utrzymywał, ponieważ Polska dostrzega potencjał Afryki jako kontynentu, którego udział w światowym rynku będzie coraz większy.” – czytamy w programie.

Podobne deklaracje wybrzmiewały 10 lat temu podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach, podczas otwarcia I Forum Afryka – Europa Centralna (więcej o tym w relacji). Od tego czasu odbywa się coraz więcej konferencji, wykładów, szkoleń, misji gospodarczych krajowych i wojewódzkich izb gospodarczych. Pełnią one istotną rolę informacyjno – edukacyjną o potencjale inwestowania czasu i pieniędzy w eksport na rynki afrykańskie.

Nigeria, jako eksporter ropy naftowej i gazu, przykuwa dużą uwagę. Od lat w planach jest budowa gazociągu z Nigerii do krajów europejskich. Aktualne staje się pytanie jak wpłynie to na rozwój potencjału na wewnętrznych rynkach afrykańskich. Dostępność szans na miejscu pomogłaby odwodzić Afrykanów od decyzji o nielegalnej migracji do Europy. Widać w tym obopólną korzyść. Stąd drugoplanową, lecz równie ważną rolę odgrywali biznesmeni towarzyszący Kanclerzowi Niemiec w podróży po Afryce Zachodniej. Tak Nigeria, jak i Ghana, kolejny kraj na trasie rządowej delegacji, są postrzegane jako atrakcyjne rynki nie tylko dla niemieckich eksporterów, ale i inwestorów.

„Powiązanie polityki i biznesu to kluczowa kwestia dla wszystkich zainteresowanych obecnością na afrykańskich rynkach.” – stwierdza Piotr Hurnicki, dyrektor na Afrykę Zachodnią w firmie doradczej Popowski Advisory, inicjator niedawno zakończonej misji biznesowej do Nigerii. „Jako praktyk stawiam na to co działa. Podczas moich sześciu lat pracy w tym najludniejszym kraju Afryki Subsaharyjskiej, wiem że najważniejsza jest znajomość ludzi pociągających za sznurki. Dlatego podczas naszej wrześniowej misji biznesowej do Nigerii, przedsiębiorcom, którzy zdecydowali się na ten wyjazd umożliwiliśmy spotkani nie tylko w formule B2B, ale też z kluczowymi politykami i urzędnikami odpowiedzialnymi za te sektory gospodarki, dla których polscy producenci mieli atrakcyjne oferty. Część uczestników naszej misji jesiennej była już w Nigerii w maju tego roku na Forum Biznesu Nigeria – Polska w Lagos orgaznizowanym przez Krajową Izbę Gospodarczą. Dlaczego? Odpowiedź jest bardzo prosta: żeby efektywnie robić biznes w Afryce trzeba tam BYĆ, a nie „bywać”. Ciągłość kontaktu, wyjazdy tam i re-wizyty tu, podtrzymywanie kontaktów personalnych – to jest niezbędne, aby partnerzy afrykańscy nam zaufali.” – podkreśla Hurnicki. Nigeryjscy biznesmeni to wiedzą, dlatego inwestują swój czas i pieniądze w regularne przyjazdy do Polski. „Dobrym przykładem rozwoju obustronnych trwałych relacji jest Katowicka Izba Regionalna, która gości już trzeci raz tych samych przedsiębiorców z Nigerii.” – dodaje rozmówca.

Polski sektor MŚP z ambicjami pozaeuropejskiej ekspansji handlowej powinien postępować podobnie, ale do tego trzeba zmiany perspektywy. Więcej cierpliwości i myślenie w kategoriach lat, a nie miesięcy. Ci, którym się udało, twierdzą, że warto. Sierpniowa okładka magazynu Forbes podkreślała sukces firmy Polmlek, która zagościła na marokańskim rynku, jako markowy producent nabiału. Jak sami właściciele twierdzą w udzielonym wywiadzie (Forbes, sierpień 2023, str. 20-30), Maroko to dopiero początek, brama do Afryki, np. do jej zachodniej części. Andrzej Grabowski i Jerzy Borucki nie boją się wyzwań, o jakich głośno w mediach, ponieważ „bazują na tamtejszych ludziach”, których osobiście rekrutują.

I to jest najważniejsza strategia – zaufanie lokalnym profesjonalistom, którzy zatroszczą się o codzienne działania operacyjne na danym rynku. Jak pozyskiwać tego typu kontakty? Poprzez osobistą obecność na targach, na forach biznesu, na organizowanych misjach gospodarczych. A tych aktywności, jak już zostało wspomniane wcześniej, regularnie przybywa.

#afryka #bizneswafryce #forbes #nigeria #regionalneizbyhandlowe #RIG #KIG #PAIH #hurnicki #popowskiadvisory #polmlek #ekspansja #eksport #maroko #msp

Źródła:

http://ptafr.org.pl/wp-content/uploads/2015/11/afryka_37.pdf
https://paihforumbiznesu.gov.pl/#schedule
https://www.prezydent.pl/aktualnosci/wydarzenia/nigeria-pierwszy-przystanek-wizyty-prezydenta-w-afryce-zachdoniej,58330

Forbes 08/2023